31 lipca 2012

...

minęło tyle czasu od śmierci bliskiej mi osoby w zasadzie to 25 sierpnia będzie 2 rocznica a ja nadal nie mogę się z tym pogodzić.Ciągle wierzę że tylko wyjechała zrobiła sobie wakacje,a zarazem czuję jakby stała obok mnie , czuję jak się na mnie patrzy , uśmiecha , jak mnie przytula.Jak jeździmy na cmentarz to ciągle przed oczyma mam tą okropną chwilę, jak wkładają trumnę do dziury i ją zakopują , łzy od razu same spływają po mojej twarzy.Codziennie przez snem myślę o niej. Jeszcze najgorsze w tym jest że jak Ona umierała ja byłam 200km od niej , to jest najgorsze.Ale najważniejsze chyba jest to że nigdy o niej nie zapomnę i będzie w moim sercu do końca.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz