wracamy :3
obwiąż się czerwoną kokardą i stojąc przede mną, wręcz mi się w prezencie.
dzisiaj jest do dupy ,
jutro pewnie też będzie do dupy .
czyżby upragniona stabilizacja ?
Skręć we właściwą uliczkę, a znajdziesz wszystko.
W jedną sekundę zmienił jeden z lepszych dni w najgorszy dzień jej życia.
brak mi twojego dwukropka i gwiazdki .
ta cholerna potrzeba czułości.
Nic nie może powstrzymać płynących łez powiedz, skarbie, gdzie popełniłam błąd?
tępo patrzę w ekran telefonu. już po północy-myślę. jeszcze trochę, jeszcze trochę posiedzę i się popatrzę.
Irytuje mnie to. Irytuje mnie to, że ktoś pomaga przejść staruszce na ulicy, że ktoś kupuje bilety w kiosku, że rzuca uszczęśliwionemu psu kij. Irytuje mnie to, że wszyscy żyją jakby nic się nie działo. A przecież zawalił mi się świat. Przecież odszedłeś.
i wiem a właściwie wcale nie wiem kim dziś jestem.
a ja nadal włączając gg Twój opis czytam jako pierwszy .
ps. zostań na dłużej na zawsze .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz