Boże zabierz mnie stąd,błagam.
Czas na śmierć, która wydaje się być moim wybawieniem.
Zaczynam mieć wyjebane na to co mówią inni.
I wiesz co?
Tobie radzę to samo.
Mówisz, że wszystko jest w porządku. A w głębi serca chcesz się zabić.
I'm not trying to kill my pain.
I'm trying to kill myself.
I'm trying to kill myself.
Dla mnie samego godzina śmierci będzie godziną narodzin do nowego wspanialszego życia.
Pragnę umrzeć.
Mam dosyć widoku tych szczęśliwych twarzy, szczęśliwych par, które na każdym kroku się ślinią.
Jedyne czego mi będzie brakować to moich przyjaciół.
Tak bardzo ich kocham.
Całym sercem.
Chciałabym choć raz poczuć smak radości, szczęścia, śmiechu.
Nie żebym nigdy nie była radosna, szczęśliwa albo się nie śmiała.
Ale tak cholernie mi tego brakuje bo było to tak dawno...
Wrócić do tamtych szczęśliwych lat dzieciństwa.
Badania pokazują, że dziewczynki,
które są w rozbitej rodzinie i zostawił je ojciec nie potrafią nawiązać kontaktów z chłopcami.
Już wiem, kto jest winny rozpadowi każdego mojego związku.
wiesz czego ona chciała najbardziej ?
Znów poczuć tą wakacyjną
wolność i niezależność.
Pić i palić. I umrzeć chciała.
Najlepiej na atak tamtych wspomnień.
Ja wcale nie pozbywam się własnej krwi dlatego, że chcę mieć mniej
siły i szybciej umrzeć.
Pragnę tylko ocalić kogoś,
kto wpadnie
w pułapkę losu i moja grupa AB będzie mu niezbędna do dalszej
egzystencji.
Każde życie jest przecież najważniejszym cudem jaki
może się wydarzyć.
Najtrudniejszy wybór:
gdy chcesz umrzeć, ale nie chcesz się zabić.
"Mam tendencję do zadawania ogromnego bólu, do tych cholernie
bolących ran.
Właśnie dlatego chcę umrzeć - moja śmierć będzie
ostatnią rzeczą, która was skrzywdzi."
- Dlaczego chciałbyś umrzeć?
- Wiele głosów za tym przemawia. - powiedział schizofrenik.
- Wiele głosów za tym przemawia. - powiedział schizofrenik.
Były dni, gdy umrzeć chciałam
były też takie, gdy myślałam,
że już więcej i mocniej nie wytrzymam,
a dzisiaj ?
Dzisiaj żyję.
były też takie, gdy myślałam,
że już więcej i mocniej nie wytrzymam,
a dzisiaj ?
Dzisiaj żyję.
Siedziała na zboczu, spoglądając na zachodzące słońce pomyślała:
"Czasem chciałabym już umrzeć, o zmarłych nikt nie mówi źle..."
Tak... Chciałabym umrzeć, ale nie mogę.
Nie mogę bo wiem, że na tym
pieprzonym świecie są osoby,
które mnie potrzebują i kochają...
które mnie potrzebują i kochają...
Dopadła nie zła myśl znów samobójcza próba
siedzę za kierownicą na liczniku stówa
spoglądam na zegarek wybiła już druga
jutro do ciebie zadzwonią że znaleźli trupa
szukam sobie miejsca wciąż mijam ulice
nagle zamykam oczy i puszczam kierownice
widzę przede mną osobę z jej oczu pada blask
uśmiecha się i mówi chłopcze na ciebie już czas
Wyciąga do mnie rękę i wskazuje palcem w górę
przytula mnie, dreszcz przeszywa moją skórę / WRT.
siedzę za kierownicą na liczniku stówa
spoglądam na zegarek wybiła już druga
jutro do ciebie zadzwonią że znaleźli trupa
szukam sobie miejsca wciąż mijam ulice
nagle zamykam oczy i puszczam kierownice
widzę przede mną osobę z jej oczu pada blask
uśmiecha się i mówi chłopcze na ciebie już czas
Wyciąga do mnie rękę i wskazuje palcem w górę
przytula mnie, dreszcz przeszywa moją skórę / WRT.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz